Jeśli nie słyszeliście o tym, że smartpage.pl jest całkowicie darmowy, nie martwcie się, nie da się przeoczyć tej informacji wchodząc na stronę główną. Ponadto reklamuje się, że jest jedynym portalem tego typu, który jest w 100% darmowy. Biorąc pod uwagę jak rozległe i niezbadane są zakątki internetu oraz sam fakt, że tego typu portali w ostatnich latach wysypało jak grzybów po deszczu – ciężko mi w to uwierzyć. Szanuję jednak, że twórcy uwzględnili możliwość wyboru jako państwa Wielkiej Brytanii oprócz Polski. Jest to jakiś postęp i dostosowanie się do standardów emigracyjnych. Liczba zarejestrowanych kont na chwilę obecną wynosi 172473, co może i nie jest wynikiem wybitnym, aczkolwiek nie zniechęca. Czas dorzucić się do puli, dodać swoim kontem +1 i sprawdzić, czy w ogóle było warto. Poniżej recenzja portalu randkowego Smartpage.

Warstwa graficzna: 4/10

Dawno nie widziałem tak chaotycznej oprawy graficznej, czy też właściwie jej brak. Na samej górze mamy bloki promujące portal i gloryfikujące jego darmowość, niżej z kolei są przykładowe ogłoszenia. Zdaję sobie sprawę, że oprawa to nie jest najważniejszy aspekt, aczkolwiek często to od niej zależy, czy przyciągnie nowego użytkownika i zachęci do założenia konta. Smartpage wygląda mało profesjonalnie, ale daje to jednak taki swoisty vibe i sprawia wrażenie portalu, który nie próbuje nas szukać, więc jest w tym też jakaś zaleta.

Łatwość obsługi: 7/10

Jak już przyzwyczaimy nasze oczy do graficznego chaosu, cała reszta jest relatywnie prosta w obsłudze. Rejestracja przebiega żwawo, gdzie brak potwierdzenia drogą mailową na pewno można zaliczyć na plus. Cała reszta jest bardzo intuicyjna. Brak większych zastrzeżeń.

Funkcje – ilość i przydatność: 9/10

Na wielki plus na pewno można zaliczyć fakt, że wszystkie opcje rzeczywiście są bezpłatne. Żadnych ograniczeń, żadnego naciągania na konto premium, które najczęściej mają wygórowane ceny. W zasadzie jeśli chodzi o opcje, to portal umożliwia nam właściwie wszystko, czego wymagamy zakładając konto na tego typu witrynach. Jeśli jakaś osoba nas interesuje, możemy jej wysłać wiadomość bez problemu. Jeśli się wstydzimy, dajemy jej znać, że jesteśmy zainteresowani, coś w stylu „zaczepki” na facebooku. Możemy też podarować jakiś idiotyczny prezent w postaci obrazkowych kwiatów czy innej pierdoły. Ponadto jest też opcja zaproszenia osoby na jakieś wydarzenie czy spotkanie. Do tego mam wyszukiwarkę z dokładnością do miasta. Czego więcej chcieć?

Ścieżka użytkownika:

Jedną z zalet szybkiej rejestracji jest brak konieczności wypełniania wszystkich szczegółowych aspektów naszego profilu. Większość użytkowników na początku chce po prostu założyć konto i dopiero później na spokojnie pouzupełniać konkretne opcje.

Zaraz po założeniu konta możemy się wstępnie rozeznać w użytkownikach i ich profilach z możliwością odhaczenia opcji „najnowsze zdjęcia”, która z czasem na pewno się przyda. Warto jednak wyszukać osoby, które pochodzą z naszego miasta, albo chociaż województwa, stąd też opcja „szukaj”

Warto też uzupełnić później swój profil we wszystkie niezbędne informacje, a także wybrać cechy, które najlepiej opisują nasza osobowość, co z pewnością może wspomóc proces poszukiwań.

Ciekawą opcją jest też możliwość wyboru aktywności, na które chcemy się umówić z innymi użytkownikami.

I to w zasadzie tyle, dalej zostaje już tylko życzyć owocnych łowów.

Podsumowanie:

Ogólnie jestem dość pozytywnie zaskoczony portalem Smartpage. Spora tym zasługa w tym, że faktycznie jest całkowicie darmowy. W dobie tych wszystkich portali randkowych jest to naprawdę istotny i warty pochwały element. Ponadto portal sprawia wrażenie godnego zaufania, z racji tego że jest darmowy nie ma żadnego celu w tym, aby nas oszukać. Zakładam więc, że niemalże wszystkie profile użytkowników będą prawdziwe, co w zasadzie jest najważniejszym aspektem dla osoby sięgającej po portal randkowy.

Plusy:

  1. Brak opłat
  2. Sprawia wrażenie godnego zaufania
  3. Całkiem spora liczba użytkowników
  4. Wszystkie najważniejsze opcje
  5. Prostota

Minusy:

  1. Niech będzie ta szata graficzna
  2. Dodatki zawsze będą dodatkami, aczkolwiek miło jak jest ich więcej – tutaj jest mało