Na chwilę obecną Flirtrandki.pl posiada bazę 459185 użytkowników, w tym 254 nowych. Jeśli wierzyć cyfrom, jest to całkiem pokaźna liczba osób. Wchodząc na stronę główną, niemalże od razu można zauważyć, że portal kładzie nacisk głównie na seks i erotykę. W przeciwieństwie do innych tego typu portali randkowych, gdzie seks spotkania stanowią dodatkową opcję – tutaj są one nurtem przewodnim. Widać to nie tylko po przykładowych ogłoszeniach i opcjach, ale też po zawartości dodatkowej w postaci artykułów. Jak więc wypada na tle innych erotycznych portali randkowych? Poniższa recenzja rozwieje wszelkie wątpliwości.

Warstwa graficzna: 7/10

Największą zaletą oprawy graficznej portalu jest fakt, że nie obciąża zbytnio internetu i chodzi płynnie zarówno na stacjonarnym sprzęcie, jak i mobilnym. Ideałem byłoby pozbycie się animowanych elementów witryny w celu upłynnienia całości. Reszta raczej mieści się w standardzie, losowe ogłoszenia przewijające się na stronie głównej zachęcają do założenia konta oraz dają wgląd w użytkowników.

Łatwość obsługi 6/10

Nie powinniśmy mieć większych problemów z obsługą portalu, aczkolwiek w momencie, gdy założymy konto, wypełniając wszystkie wymagane pola ukazuje nam się główny panel, z którym nie do końca wiemy, co mamy zrobić. Pojawiają nam się użytkownicy online i zatwierdzone profile, pomiędzy którymi ciężko nam wyłapać różnicę. Co prawda FaQ odpowiada na większość naszych pytań, przydałby się jednak jakieś tutorial, który poprowadzi za rękę użytkowników, którzy mają problem z nawigacją po witrynie.

Funkcje – ilość i przydatność – 6/10

Jeśli chodzi o samo randkowanie – sporo tu jednak ograniczeń. Konto premium, które nazywane jest właściwie „pełnym dostępem”, czyli w zasadzie sugeruje to już na starcie, że część opcji będzie zablokowana dla darmowych użytkowników. Na uwagę zasługuje fakt, że kobiety mają pełny dostęp za darmo. Dla panów będzie to… 59 zł na miesiąc. Pełny dostęp oferuje nam kilka opcji wyszukiwania więcej, brak ograniczeń w pisaniu wiadomości i możliwość oglądania zdjęć erotycznych, które normalnie są zablokowane. Oprócz samego randkowania mamy jeszcze zbiór artykułów w tematyce erotycznej takie jak opowiadania, akcesoria erotyczne czy nawet opisy gwiazd porno. Są to niewątpliwie ciekawe dodatki, aczkolwiek można je traktować jedynie jako dodatki, ponieważ nie są to aspekty z myślą o których użytkownicy zakładają konta na tego typu witrynach.

Ścieżka użytkownika:

Rejestracja działa bez zarzutów, co prawda nie ma zbyt wielu opcji (w porównaniu do innych portali tego typu) i opierają się jedynie na podstawowych informacjach typu kolor oczu, wzrost i preferencje. Mail zwrotny otrzymujemy automatycznie, więc całość przebiega bardzo szybko.

Następnie wrzuceni jesteśmy do głównego menu, z którego już możemy szukać naszych wybranek. Po prawej mamy dziennik zdarzeń informujący nas o osobach, które właśnie się zalogowały i na środku możemy przeglądać osoby online w danym momencie czy też konta zweryfikowane.

Możemy wyszukiwać profile ze strony głównej lub bardziej szczegółowo w panelu wyszukiwania. Opcji nie ma za dużo, aczkolwiek najważniejsze typu wiek, lokalizacja czy status są uwzględnione. Oczywiście, wyszukiwanie szczegółowe (jak np. miasta) wymaga pełnego dostępu.

Weryfikację naszego konta możemy przeprowadzić w głównym menu po dodaniu zdjęcia. Jest też opcja weryfikacji za pośrednictwem Facebooka.

Ostatecznie, jeśli należysz do męskiej części użytkowników i pragniesz korzystać z portalu w stu procentach, prędzej czy później odwiedzisz panel wykupu pełnego dostępu i zadasz sobie pytanie, czy 59 zł na miesiąc jest tego warte.

Podsumowanie: 

Nie jestem w stanie zarekomendować mężczyznom tego portalu, z prostego powodu – ograniczenia i wysoki koszt pełnego dostępu. Co prawda założenie konta i proces weryfikacji trwają chwilkę i do pewnego stopnia nie jest konieczne korzystanie ze wszystkich opcji, tak więc wydaje mi się, że można spróbować i zrobić szybkie rozeznanie w terenie na wersji darmowej. Jest też opcja wypróbowania pełnego dostępu na tydzień za 17 zł, co nie jest wygórowaną kwotą. Ostatecznie rekomendowałbym próbowanie darmowej wersji i wysłaniu kilku wiadomości na próbę. Ważne jest, aby rozeznać się, czy te ogłoszenia są w ogóle realne, patrząc po niektórych, można by się było zastanowić.

Plusy:

  1. Sporo ciekawych artykułów
  2. Szybki proces rejestracji i weryfikacji
  3. Darmowy pełny dostęp dla kobiet
  4. Brak reklam
  5. Możliwość bezpośredniego wysyłania wiadomości

Minusy:

  1. Wysokie ceny konta premium dla mężczyzn
  2. Stosunkowo mało opcji
  3. Sporo ograniczeń
  4. Zbiera względnie słabe opinie w internecie